czwartek, 4 października 2012

sprostowanie

Jedna z paletek to nie nowość, nie wiem jak wgrywałam te zdjęcia, pochodzą one ze strony sleekmakeup.com

to właśnie te dwie nowe paletki z dwoma nowymi błyszczykami ale polecam zajrzeć sobie na stronę sleek tak z ciekawości nawet :)


Więcej zdjęć i wiadomość ...

Dzisiaj gdy byłam w mieście odwiedziłam Superdrug i tadam, już są nowe dwie paletki ze Sleek Make -up, czekałam na nie bo już widziałam reklamę w Cosmopolitan angielskim, przedpremierową. Kolorki cudne, ale czekam do jutra, bo już swój budżet wyczerpałam na te dwa tygodnie na kosmetyki, a od jutra zaczyna się nowy na kolejne dwa, więc to będą moje priorytetowe dwa zakupy- dwie Palety, limitowane do grudnia tylko, jedna cała matowa, druga większość matów i wydaje mi się że z dwa albo trzy cienie perłowe.
A teraz więcej zdjęć dzisiejszego makijażu


W końcu dzień wolny i więcej czasu

Praca dała mi się tak we znaki, że przychodziłam tylko, kąpiel i spać, ale dzisiaj w końcu wolne, nie dość że błogie lenistwo, to jeszcze kawa spokojnie wypita, makijaż wykonany w spokoju i od razu lepiej mi na duszy. Ostatnio nie byłam w dobrej kondycji psychicznej, ale zwalam tą huśtawkę hormonalną na to że zawsze tydzień przed ^^ włącza mi się odkurzacz w moim żołądku, a do tego mam wysyp na twarzy plus doprowadzić mnie do płaczu można w minutę. Żeby dało się to jakoś wyłączyć. Chociaż taki urok bycia kobietą a do tego w sumie czasem sobie myślę że przynajmniej dzięki temu życie też ma swój jakiś urok, można sobie wytłumaczyć w ten sposób obżarstwo czekoladą, można się rozpieszczać, siedzieć w domu w kocyku z herbatą i zawsze jest wytłumaczenie, że to wszystko przez ^^.
A wracając do tematu makijażu to zaraz zrobię kilka fotek, chociaż wciąż nie dorobiłam się nowego aparatu, ale już wkrótce, dlatego też wzięłam więcej godzin w pracy. Pasja czasem wymaga poświęcenia. Dzisiaj jak robiłam makijaż, dotarło do mnie że żaden korektor nie podziała dobrze na to że moje oczy nie wyglądały na zmęczone, ale można temu trochę pomóc.

- wkładam swój rozświetlający korektor pod oczy do lodówki, nakładany potem pod oczy działa cuda, jest jak chłodny balsam, który sam w sobie już budzi nasze oczy
- nakładam zwykły puder rozświetlający w strategiczne miejsca, taki który używam do twarzy
-strategiczne miejsca mam na myśli wewnętrzną górną część oka oraz zewnętrzną dolną część, jeszcze nie na policzkach, ale tuż pod końcem kreski na zewnętrznym kąciku

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś triki to pisać, chętnie skorzystam.
Według mnie nie ma sensu używać tysiąca produktów jeśli chodzi o rozświetlanie, albo dobry cień rozświetlający do oczu, albo dobry rozświetlający puder do twarzy i można zdziałać cuda na wielu płaszczyznach.
Ja sama uwielbiam puder rozświetlający z Essence, niestety jest na wykończeniu a już nie mogę go spotkać w sklepie, chociaż za każdym razem jak jestem w Polsce i mijam drogerię która ma szafę Essence to sprawdzam dokładnie, taki dobry produkt i cholera, nie ma go nigdzie. Myślę czasem że szkoda że nie kupiłam dwóch opakowań.
Mam jeszcze Benefit, ale tutaj cena nie świadczy o tym że będzie lepszy, owszem jest dobry, ale Essence po prostu jest TOP TOPÓW.